czwartek, 15 maja 2014

jestem mieszkanka Stanow Zjednoczonych, pochodzę z Gdańska



Drodzy Panstwo,


jestem mieszkanka Stanow Zjednoczonych, pochodzę z Gdańska, gdzie się wychowałam i wykształciłam. Pisze w sprawie dziecka z miasteczka Gniew w woj. pomorskim, które jest prześladowane przez swego ojca i macochę.

Rodzina, z ktora rozmawiam przez telefon donosi mi o sincach na dziewczynki twarzy, ja jestem daleko i osobiście nie mogę zając się ta sprawa należycie.
Nie wiem, czy nie powinnam zgłosić tej sprawy do organizacji międzynarodowych, skoro jestem tak daleko od źródła problemu.
Bardzo proszę o kontakt. Chenie zadzwonię pod podany numer telefonu i podam więcej szczegółów. Mieszkam w Stanie Illinois, gdzie jesteśmy siedem godzin "mlodsi". Proszę podać czas i dzień kiedy najlepiej się z Państwem skontaktować.

Margaret

Brak komentarzy: