poniedziałek, 11 listopada 2013

Mediacje - filmowe propozycja, jak z życia wźięte

Simin i Nader rozstają się po kilkunastu latach małżeństwa. To Simin - nowoczesna, wyzwolona kobieta, wszczęła procedurę rozwodową. Chce wyjechać za granicę i poprawić warunki życiowe - swoje i córki. On nie godzi się na to, głównie ze względu na wymagającego opieki chorego ojca. Podczas spotkania na sali sądowej, kłócą się, mówią na raz, jedno usiłuje przekrzyczeć drugie i przekonać do swojej racji.
Nader, choć bardzo cierpi i nie podziela zdania żony, nie stawia jej przeszkód. Sąd nie daje małżonkom możliwości rozmowy, argumentacji i wspólnego podjęcia decyzji. Sędzia gdzieś w tle pozostaje bezradny wobec kłótni małżonków, z których każde mówi swoją wersję, nie słuchając partnera. A sprawa rozwodowa dzieje się niemal na oczach ludzi przebywających w tym czasie w korytarzach sądu, w pośpiechu, w sali jakby naprędce znalezionej, nie gwarantującej minimum intymności.
http://kobieta.wp.pl/kat,26325,title,Mediacje-pomoc-podczas-rozwodu,wid,16142310,wiadomosc.html?ticaid=111a68

Brak komentarzy: